APETYT NA RYZYKO :/ w ramach bezpieczeństwa procesu biznesowego…

Każda decyzja którą podejmujemy w procesie biznesowym wiąże się ze świadomością przyjęcia jej potencjalnych skutków. Jeżeli w efekcie podjęcia określonej decyzji jest sukces to zwykle na tym się skupiamy nie wchodząc w kwestie oceny samego procesu. Bezpieczne działanie biznesowe wymaga analizy ryzyka czyli określenia granic bezpieczeństwa w których się poruszamy realizując proces biznesowy. Mając przed sobą oczekiwany cel biznesowy podejmujemy działania mające skutecznie doprowadzić nas do sukcesu. W tym obszarze często występuje presja na kadry operacyjne w firmie odpowiedzialne za tzw. „dowiezienie wyniku”. Stosuje się różnego rodzaju działania motywacyjne mające na celu mobilizację mającą przybliżyć organizację do osiągnięcia zakładanych celów.

Takich narzędzi jest sporo: premie i nagrody finansowe, tworzenie możliwości awansu, sponsorowane przez firmę szkolenia, wyjazdy integracyjne, bardziej atrakcyjne narzędzia pracy jak np. lepszy samochód służbowy itd. Chcemy żeby zespoły operacyjne były dobrze zmotywowane i skoncentrowane na celach biznesowych zdefiniowanych w danym okresie czasu. Determinacja w działaniu mającym prowadzić do osiągnięcia celów biznesowych często prowadzi do szukania rozwiązań mających wyższy poziom ryzyka. Wyższy to znaczy jaki ? Kłopot w tym, że temu tematowi poświęca się mniej uwagi lub w ogóle się go pomija skupiając się jedynie na „dowiezieniu wyniku”. Takie podejście jest ryzykowne ponieważ bez określenia świadomego „apetytu na ryzyko” w firmie możemy przekroczyć granice, które w efekcie przyniosą firmie np.: konfrontację z Krajową Administracją Skarbową, CBA w ramach postępowania korupcyjnego, policją w ramach postępowania dotyczącego przestępstw o charakterze ekonomicznym. Wbrew pozorom bardzo łatwo przekroczyć granicę ryzyka gospodarczego i wypełnić znamiona działania przestępczego nawet nieświadomego w obszarze kodeksu karno skarboweo lub kodeksu karnego.

W sytuacji kiedy dochodzi w firmie do poważnego problemu pracownicy tłumaczą się tym, że nie wiedzieli, nie mieli świadomości itd. W ramach postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez służby kontrolne lub organy ścigania bada się zawsze wątek należytego nadzoru w ramach wykonywanego zarządu nad firmą. Pytania zawsze są takie same: 
– czy w firmie przeprowadzano analizę ryzyka procesu biznesowego
–  jakie instrukcje i procedury miały zapewniać bezpieczeństwo biznesu w podstawowych obszarach
– kiedy i w jaki sposób szkolono pracowników w zakresie bezpieczeństwa procesu biznesowego
– jak weryfikowano partnerów biznesowych itd. itp.
Warto nad tym wszystkim się zastanowić wcześniej ponieważ bezpieczeństwo biznesu to proces a nie zdarzenie jednorazowe. Warto zweryfikować i ocenić jego stan w firmie.
„Apetyt na ryzyko” to tak naprawdę świadoma decyzja dotycząca naszej zgody na przyjęcie zdefiniowanego poziomu ryzyka i profesjonalnego kontrolowania procesu związanego z tym ryzykiem.

Michał Lorenc

Dodaj komentarz